Rodzicu, motywuj swoje dziecko do nauki

 Tak moi Państwo, to właśnie na rodzicach spoczywa obowiązek odpowiedniej motywacji dziecka do nauki. I nie zróbcie błędu, nie czekajcie aż wasz syn czy córka będą w starszej klasie. Wtedy będzie trochę za późno i na pewno o wiele trudniej, ale nigdy nie rezygnujcie. Któż z rodziców nie chciałby mieć dziecka zdolnego, grzecznego i dobrze się uczącego? I tu musimy zmierzyć się z dzisiejszą rzeczywistością. Dziecko, które nie chce się uczyć, które lubi całymi godzinami przesiadywać ze smartfonem w ręce, a szkoła jest dla niego złem koniecznym.

Niestety, często to właśnie rodzice odpowiadają za taki stan rzeczy. Bo nie mieli czasu na rozmowę, byli zmęczeni, uważali że nauka to obowiązek tylko szkoły, itp. itd. No nie, tak się nie da. Z dzieckiem należy pracować od przedszkola. Od najmłodszych lat dziecka (co nie znaczy, że później nie można) musimy nauczyć nasze dziecko jak się uczyć, pokazać jak ważna w drodze nauki jest systematyczność, wprowadzenie rytmu do nauki, obowiązku, cierpliwości. Obowiązkiem rodzica jest podpowiedzieć dziecku jak się uczyć w domu, jak się uczyć wiersza na pamięć, jak czytać zadaną lekturę, jak się przygotować do sprawdzianu, itp.

Warto w motywowaniu do nauki pamiętać o kilku zasadach. 

1. Uczmy systematyczności, codziennej nauki.

2. Nie straszmy szkołą, nauczycielem, bo strach paraliżuje umysł, nie pozwala myśleć i cieszyć się nową wiedzą.

3. Chwal swoje dziecko za najmniejsze osiągnięcia, nawet za małe postępy. Każdy z nas lubi być doceniany.

4. Nauka w domu nigdy zaraz po szkole. Najpierw relaks, obiad, a potem czas nauki.

5. Nie odrabiaj zadań domowych za dziecko. Pomóż odpowiednimi wskazówkami i pamiętaj, aby dziecko zaczynało od najtrudniejszych prac domowych.

6. Kochaj i wspieraj w różnych sytuacjach i przenigdy nie porównuj do rodzeństwa lub innych kolegów, koleżanek.